Plany i realizacja

O co chodzi z tymi dragonami? Pomysł jest prosty, stworzyć grupę ludzi odtwarzających oddział dragonów polskich z XVII wieku. W Polsce odbywa się co roku wiele inscenizacji historycznych bitew lub potyczek, a w niemal każdym większym mieście istnieje jedna lub nawet kilka grup czy bractw odtwarzających historyczne formacje wojskowe.
Osobiście mnie najbardziej pociągał wiek XVII – czas największych wyzwań stawianych przed polskim orężem, ogromna różnorodność taktyk, formacji wojskowych oraz używanego przez nie wyposażenia. (Poza tym biała broń z tego wieku dość łatwo da się przystosować, zabezpieczyć lub stworzyć odpowiednik taki, aby możliwe było w miarę bezpieczne pojedynkowanie się.)
Uważam też, że w Piotrkowie też powinniśmy mieć taki „oddział reprezentacyjny” i mój wybór padł na formacje dragonów, bardzo często wykorzystywanych przez polskich dowódców i niestety równie często niedocenianych. Na chwilę obecną mam już wstępny wzór stroju, a pierwszy egzemplarz mam nadzieje zaprezentować już przed wakacjami. To że zainteresowałem się dragonami nie znaczy że się do tej formacji ograniczam, wiem że jeden z moich przyjaciół usilnie pracuje nad strojem towarzysza pancernego, nie mówię kto, jak będzie miał ochotę to sam się przyzna Very Happy

Więc zapraszam wszystkich chętnych do uczestnictwa w tym projekcie. Chętnie pomogę w czym tylko będę mógł i równie chętnie przyjmę wszelkie konstruktywne uwagi.

Pomysł, jak to pomysł- dobry. Za nieokreślony okres czasu całkiem możliwy do realizacji, tylko jedno- jako dragoni, mielibyśmy występować na wierzchowcach? Wtedy problemów byłoby niewątpliwie więcej, no ale w wypadu dragonów obowiązkowe to one nie są. no i broń palna w głównej mierze by wchodziła w grę do takich rekonstrukcji, tak?

Według mnie (z czasem oczywiście) powinniśmy poszerzać nasz ,,repertuar'' o takie właśnie ,,pomoce''. Pamiętajmy, że żeby w widowni wywołać duże ,,AAAACHHH!!!'' trzeba być oryginalnym i coraz bardziej pomysłowym, a w końcu to ten ,,AAAACHHH!!!'' sprawia, że opłaca nam się to robić. (przynajmniej według mnie;p)

Dragoni jako formacja w XVII wieku przeważnie walczyli pieszo, tzn. poruszali się konno, ale walczyli pieszo - najbardziej nasuwa mi się porównanie z piechotą zmechanizowaną. Jako że inscenizacje zazwyczaj dotyczą bitew a nie przemarszów wojsk to chwilowo temat koni możemy sobie odpuścić Smile

Muszkiety jako główna broń dragonów będzie w przyszłości niezbędna, ale sądzę że na chwilę obecną powinniśmy się skoncentrować na strojach i broni białej, na początek powinno wystarczyć...

Smal3tz napisał:

Według mnie (z czasem oczywiście) powinniśmy poszerzać nasz ,,repertuar'' o takie właśnie ,,pomoce''. Pamiętajmy, że żeby w widowni wywołać duże ,,AAAACHHH!!!'' trzeba być oryginalnym i coraz bardziej pomysłowym, a w końcu to ten ,,AAAACHHH!!!'' sprawia, że opłaca nam się to robić. (przynajmniej według mnie;p)

Jak dla mnie powiało podejściem pewnego znajomego Pana G. Nie chodzi o to żeby dobrze walnęło bo "ludzie się i tak nie znają". Jak dla mnie na chwilę obecną priorytetem są stroje i to HISTORYCZNIE poprawne, tzn. takie z którymi bez kompleksów będzie można pokazać się na inscenizacjach. A poza tym to "repertuar" możemy poszerzać jak już będziemy jakiś mieć Smile

Nie o to mi chodziło...(mówię o podejściu jak Pan G.). Po prostu tak jak napisałeś, poszerzać ,,repertuar'' jak będziemy mieli co poszerzać. Poza tym, sam współpracuję z ww i wiem, że to nic ciekawego wciskać ludziom kit za grosze.

A to, że się ludzie nie znają to nie do końca prawda, bo na sto osób zawsze znajdzie się jedna, która się trochę orientuje.

P.S
Dobrze by było, gdybyś gdzieś opisał te stroje, może nawet podrzucił parę zdjęć

Nie oszukujmy się... dość łatwo można się zorientować ze żupan wykonany z polaru jest mało historyczny... i wiele osób z widowni to widzi... niektórzy przymykają na to oko a nie którzy nie.

Jestem tego samego zdania co Bartek, jak już coś robić to robić to porządnie.. co nie znaczy, że teraz każdy ma się rzucić na kupno muszkietu.

Zacznijmy od porządnych stroi i broni siecznej na czarnoprochowdze przyjdzie czas.

Mam sporo materiałów odnośnie towarzyszy pancernych jakby ktoś był zainteresowany to niech się zgłosi. ( nie żebym chciał robić Bartkowi konkurencje... zwyczajnie uważam, że piechota jakiś pancerz powinna mieć Razz

)

No to niestety wielbicieli pancerza rozczaruje ale dragoni raczej takowych nie nosili. Co do stroju, muszę poszukać trochę na dysku i powinienem parę rysunków lub skanów podrzucić. Zdjęć nie mam bo strój jest dopiero szyty.

Osoby zainteresowane wykonaniem własnej kolczugi proszę o zgłoszenie się do mnie... chętnie służę wszelką pomocą w tym względzie!!

Od wyboru materiałów po sposób wykonania... mogę zademonstrować wszystkie sploty oraz "kroje"...

hmmm... ka ma być poprawne historycznie to a chyba odpadam ;P Ale ogólnie pomysł bardzo mi się podoba, a to że podejdziemy do tego tak... nie na odwal się jeszcze bardziej. Na pewno trochę to potrwa ale myślę ze na efekt warto będzie czekać Very Happy

No i oczywiście chętnie się przyłączę do realizacji na ile będę w stanie Smile

Rzeczywiście wykonanie stroju dragona+ broń biała to najprostsze rozwiązanie, więc ma największe szanse powodzenia. Tylko czy sam strój i szabelka starczą do inscenizacji historycznych?

Maćko napisał:

Rzeczywiście wykonanie stroju dragona+ broń biała to najprostsze rozwiązanie, więc ma największe szanse powodzenia. Tylko czy sam strój i szabelka starczą do inscenizacji historycznych?

Nie tylko szabelka, może być też rapierek, szpadka, pałaszek, rohatynka nadziaczek i mnóstwo innych rzeczy które da się zdrobnić.
Porządny, historyczny strój, odpowiednia broń biała i zaprezentowanie fechtunku na dobrym poziomie i w miarę poważny (a nie rubaszno-jarmarczny) sposób to i tak będzie więcej niż można było zobaczyć w okolicy od paru lat. Potem, jak już będą środki i chęci dołożymy więcej, zaczynając od muszkietów, ale na baterię falkonetów w następny weekend radzę nie liczyć.

Widzę, że nikt nie jest chętny na odtwarzanie towarzysza pancernego... szkoda....

Może nie tyle brak chętnych co brak dokładniejszych informacji na temat tej formacji. Może jakieś wprowadzenie, parę linków, fotek?

Osobiście bardziej podoba mi się pomysł Pancerniaka (wolę mieć na sobie trochę metalu, czuję się pewniej, a kolczugę przy dobrych wiatrach powinno dać się wcielić w różne epoki <tak sądzę>)