Broń ktorą podziwiamy. |
Schirru
Administrator
|
Myślę że każdy kto kiedykolwiek interesował się bronią białą ma jakiś egzemplarz który wydaje mu się szczególnie pociągający. W tym miejscu każdy może się pochwalić tym co mu przypadło do gustu i podyskutować o tym z innymi.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Smal3tz
|
To może ja zacznę....
Miecz półtoraręczny, piękny, lekki lśniący z porządną pochwą, wypaśnym jelcem i zdobioną głowicą.... Trochę może dziecinne, ale od małego marzę o takim i nie spocznę, póki go nie kupię |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Schirru
Administrator
|
Od kiedy zacząłem się interesować kolną bronią zachodnią i zdobyłem swoją szpadę w oprawie rapierowej, chodzi mi po głowie inne cudo - rapier tarczkowo-obłękowy tzw. pappenhaimer lub rapier flamandzki
A poniżej linki gdzie można zobaczyć moje wymarzone cudo. [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Gilfgar
|
Jeśli chodzi o mnie, to muszę powiedzieć, że podobają mi się szable (te z okresu krucjat), którymi walczyli Arabowie i Turcy (albo i inni muzułmanie).
Podobno taka broń była o niebo lepsza od europejskich mieczy. Jeszcze inny pomysł. Rzecz może trudniej dostępna: Wykonany w Kaer Morhen srebrny miecz wiedźmiński |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Smal3tz
|
Hehe... któż by takiego nie chciał??
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Schirru
Administrator
|
Miałem na myśli raczej broń która istnieje lub istniała, bo zaraz ktoś sobie zażyczy miecza świetlnego ... z lewakiem
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Maximus
Administrator
|
Jestem fanem Star Wars i dla mnie miecz świetlny to szczyt marzeń (marzenia ściętej głowy ) . A z takich "realnych" broni to mi do szczęścia wystarczy pięknie zdobiona katana albo miecz Connora MacLeoda z Nieśmiertelnego.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Schirru
Administrator
|
Jeśli chodzi Ci miecz MacLeoda którym się posługiwał ma początku to nazywa się [link widoczny dla zalogowanych] i na jego miejscu nie zmieniłbym go na katanę
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 1 raz |
Schirru
Administrator
|
A oto kilka filmików z serii "Dlaczego uważam że katany są przereklamowane".
http://www.youtube.com/watch?v=_ST1wRzfgmI&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=cFGPCTMp2cw&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=u8ZivVlZK90&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=Rdg-ooGKgoY&feature=related |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Bishop
|
Wcale nie są - tu oprócz technicznych walorów zachwyca bushidō.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Schirru
Administrator
|
Ale bushido to filozofia, a nie sztuka walki, bo ta nazywa się chyba Kendo? Zresztą my w Europie też mieliśmy kodeks rycerski a co z tego pozostało? Wszyscy kojarzą rycerzy jako tępawych brutali odzianych od stóp do głów w blachę i rwących się do szaleńczych szarży na widok jakiegokolwiek potencjalnego przeciwnika. Acha, no i przeważnie chlających piwsko, ocierający wąsiska i walący kuflami w stoły przy sprośnych piosenkach. Ale samuraj i sake to normalnie respekt Kwestia reklamy, przeważnie w amerykańskich filmach. Na powyższych filmach goście z katanami, shinajami czy bokkenami jakoś nie zachwycają, no chyba że ktoś ma coś lepszego żeby mnie przekonać do zmiany zdania.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Bishop
|
Widzisz mi się wydaje, że rycerstwo się tak "rozłaziło" w miare zmiany uzbrojenia i wymagań walki. A średniowieczna Japonia jakoś tak z honorem. Dwa, że właśnie jak piszess to w sumie odwrotnie, szanują swoją tradycje i zaszczepili jej kult w współczesnym świecie. Nawet i najnowszy nośnik - filmy.
A trzy, że u nich też było różnie - samuraj to właśnie tak jak opisujesz, a bushi to synonim wojownika. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Schirru
Administrator
|
Po pierwsze małe sprostowanie. Podając powyższy przykład miałem na myśli wizerunek pokutujący w świadomości ludzi, a nie stan jaki faktycznie istniał. Bo pod tym względem niestety nie mogę się z tobą zgodzić.
Jeśli chodzi o rozłażenie się rycerstwa, to jak wytłumaczysz przekształcenia się chorągwi kopijniczych z powiedzmy XV wieku na chorągwie husarskie, pancerne lub chociażby lisowczyków z XVII w. ? Jak dla mnie to znak pewnej elastyczności której jak wiemy samurajom ewidentnie zabrakło(1). Mogę zgodzić się z tym że w Japoni szanują swoją tradycję, ale zupełnie inną kwestią jest to że większość filmów "promujących" samurajów jest produkcji amerykańskiej, a jedyny wyjątek od tej reguły jaki mi przychodzi do głowy to filmy Akiro Kurosawy. Więc to nie Japończycy zaszczepiają swoją kulturę tylko Hollywood, a chyba wiadomo jak bardzo filmy potrafią przekłamywać(2). Ostatniego argumentu w ogóle nie pojmuje. Jedyne co przychodzi mi do głowy to, że rycerz (kodeks rycerski) to też rodzaj stylu życia i wyznawanych wartości a zarazem synonim wojownika. I jeśli chodzi o rycerzy, to przecież właśnie honor był dla nich najważniejszą wartością, więc gdzie tu wyższość samurajów? ad.1) Mam na myśli izolacjonizm Japonii, zakaz używania broni palnej chyba w XVIIw, bo z tego co wiem przez pewien czas muszkiety były używane w Japonii. Kolejna rzecz, japońskie katany niewiele zmieniły się od XV wieku, a konstrukcyjnie i wytrzymałościowo to cudem nie były (tak samo jak kolczugi wykonywane w Japonii - spytajcie Michała). A samuraje zamiast dopracowywać broń, pracowali nad stylem walki. I owszem, sami dla siebie w swojej klasie byli godni podziwu, ale śmiem twierdzić że w konfrontacji z husarzem, pancernym z szablami lub portugalskim marynarzem albo niemieckim rajtarem z rapierami lub pałaszami to samuraj nie pokazałby za dużo. Albo przychodzi mi do głowy inny wizerunek, wyobraźcie sobie 100 pancernych kontra 100 samurajów, wszyscy konno. Ja tu widzę rozdeptanych samurajów i max. 30% strat u pancernych. ad.2) Np. to co dzisiaj będzie widać w "Ostatnim Samuraju" (BTW, film jako taki bardzo mi się podoba). Tom Cruise kontra samuraj w walce na bokkeny. Cruise używa stylu szablowego i dostaje bicie. No przepraszam, oficer, kawalerzysta i dostaje takie wciry ? Przeanalizujcie dokładnie walkę, połowa ludzi z naszego treningu bez problemu zablokowałaby ciosy tego samuraja, i z kontry tak by go obiła, że musiałby na stałe w hełmie chodzić . Jedyne wytłumaczenie jest takie, że Cruise grał oficera, który po sake był zbombardowany tak, jak Tokio po nalocie dywanowym. Na koniec chciałbym zaznaczyć że cieszę się że ktoś pragnął ten temat poruszyć. A może chcielibyście żeby otworzyć nowy wątek "Rycerze kontra Samuraje"? Podyskutowalibyśmy na temat kultury i stylów walki, a tu pozostałby wątek broni? P.S Załączam w/w scenę walki http://www.youtube.com/watch?v=d5CyI1hPRtQ&feature=related Cruize ani nie trzyma zasłony żadnej, ani nie robi kroczków, a niby jest oficerem (Jakby trzymał zasłonę trzecią i zrobił 2 kroczki w tył, to samuraj nie dość że nic by nie zrobił to jeszcze pewnie sam by dostał ze 3 razy) P.S 2 W West Point szermierki jak najbardziej kadetów uczyli a co do tendencyjności filmów to tu jest kawałek z filmu Północ-Południe pokazujący jak takie rzeczy wyglądają, kiedy amerykanie robią film o samych sobie http://www.youtube.com/watch?v=PlvBfe87n60&feature=related |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Schirru dnia Pią 13:51, 20 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Bishop
|
uff
po kolei;) 1.Widzisz, uważam, że to odejście w przeszłość średniowiecza Japoni w zderzeniu z kulturą i technologią XIX wieku to powoduje właśnie ów sentyment... a nie jakieś tam reformy:P( wiem, wiem ułańskie tradycje, a i Maczka dywizja miała husarskie tradycje w znaku 2 co do filmu nie gadzam się ;D znów ja widzę przewagę i w kinie niech i tam Polacy robią "Potopy" czy "Krzyżaków" to ogląda sie i rozumie(zakładam, że rozumie) tylko u nas w kraju. A o samurajach?... czy o mieczu("KillBill"). Wyjątkiem watki są dwa Robin Hood i legendy arturańskie i tyle toposu rycerskiego europejskiego. 3 Co do techniki za mało się znam, o scenach z "ostatniego samuraja" rozmawialiśmy... kawalerzysta czynnie walczący powinien tam ciut zawalczyć zgoda. 4 Co do kodeksu uczę tego na lekcjach i co z tego?Niby nasza kultura i nic. Bushido i już każdy rozumie... 5. Różnica, że samuraj to taki tam "wąsiaty i pijący piwo" wojak a bushi to elita intelektualna i kulturowa wojowników. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Schirru
Administrator
|
Dla oczyszczenia forum i w związku ze znacznym odejściem od tematu forum proszę o kontynuowanie tej rozmowy w dziale Samuraje vs. Rycerze .
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Broń ktorą podziwiamy. |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.