Dobry początek

W sumie nie byłem pewny czy to dać jako humor, bo goście podchodzą do tego dość poważnie, ale sama idea porównywani bizantyjskich katafraktów z polską husarią wydaje się nieco ... niedorzeczny. W każdym razie za dbałość o szczegóły i zaangażowanie należy się im plus.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tekst jest po angielsku i jeśli ktoś będzie potrzebował to mogę streścić. Zaręczam że jest zabawne Laughing

Wiem że to prawdopodobnie będzie raczej kiepski film ale chyba ze względu na efekty zaryzykuję Smile

http://www.youtube.com/watch?v=qDMXkPfxjOc

Fajne hasło w 1:56!

może nie filmik, ale kto by nie chciał?
[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=ATOPxwpP_Ps&feature=related

Najlepsze od 5:25 Smile

http://www.youtube.com/watch?v=Bw5xnbJ4-t0
http://www.youtube.com/watch?v=4CXXRd90jc0

Najzabawniejsze będzie dla tych, którzy kojarzą klimaty "epickiego metalu" ;]

Przepis na kurczaka po rycersku:

Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie
naczynia, najlepiej szklanego. Dodajemy goździki, cynamon, skrapiamy
cytryną. Tak przygotowanego kurczaka zalewamy szklanką wina białego,
szklanką wina czerwonego, dodając 100 ml ginu, 100 ml koniaku, 200 ml
smirnoffa i 50 ml białego rumu i obowiązkowo 150 ml tequli.
Potrawy nie musimy nawet poddawać obróbce cieplnej.
Kurczaka wypie....... bo jest zbędny. Natomiast ..... Sos. Sos jest ....
paluszki lizać!

PS. Kurczak musi być martwy, bo inaczej bydle sos wychleje !!!

Po takim zwiastunie ma się ochotę obejrzeć jeszcze raz...

http://www.youtube.com/watch?v=PJqeczqJaag&feature=related

Hell yeah!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

A teraz inna rzecz, nie chodzi o to co na filmiku, ale te komentarze poniżej Twisted Evil

Widzieliście zwiastun "Hobbita"? Szkoda, ze premiera dopiero za okrągły rok.

Ciekawa forma promocji, szkoda że u nas tak nie robią.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dołączył: 25 Mar 2009

Wesołych Świąt życzę wszystkim Dragonom! Very Happy

Może to nie w temacie, ale nie mogłem się powstrzymać:

http://www.youtube.com/watch?v=eeJjsceoKbY

Wysłany: Nie 21:49, 18 Mar 2012

Jak się Amerykanie na coś uprą, to nie wytłumaczysz. Nie, nie chodzi o politykę.

http://www.youtube.com/watch?v=EDkoj932YFo&feature=related

Czy tylko mi się wydaje że filmik jest nieco mało obiektywny?

Wysłany: Pon 12:00, 19 Mar 2012

Ująłeś mnie za serce tymi Amerykanami. To mój ulubiony temat. Ale se po
nich pojadę.
Filmik jak najbardziej stronniczy, ale nie ma co się dziwić - Amerykanie
mają bardzo ubogie tradycje w stosowaniu białej broni, a na osiągnięcia w
tej (i innych) dziedzinach ze starego kontynentu patrzą z przymrużeniem
oka i niejaką wyższością. Przecież to w Ameryce wszystko jest najlepsze,
największe, najszybsze..., a stara Europa to zacofanie i w ogóle „be”
Na ironię zakrawa, że z dobrą białą broną zetknęli się w czasie II Wojny
Światowej walcząc z Japończykami. Wygrali tę wojnę, ale nie przyszło im
to łatwo. Piloci Kamikadze i ataki na bagnety japońskich żołnierzy
prowadzonych przez oficerów z mieczami, głęboko wryły się w pamięć
"amerykańskich chłopców" nierzadko pozostawiając po sobie traumę, że o
koszmarnych snach nie wspomnę.
Tak więc, wróg był silny i przerażający, ale został pokonany, A im
silniejszy wróg, władający groźną bronią, tym większa nobilitacja dla
zwycięscy. W interesie zwycięscy jest zatem podkreślać walory przeciwnika.
Swoją drogą te zdobyczne miecze z wojny na Pacyfiku wcale nie były "tymi mieczami samurajskimi" (żaden Japończyk, przy zdrowych zmysłach nie wziął by na nowoczesną wojnę bezcennej pamiątki rodowej). Była to broń regulaminowa armii japońskiej, kuta
metodą przemysłową - co nie umniejsza faktu, że były to świetnie zrobione miecze. Jeśli więc, masowa produkcja wzbudzała taki zachwyt to świadczy tylko o tym jaką fenomenalną wiedzą w dziedzinie białej broni mogą poszczycić się Amerykanie.
A swoją drogą na prawdę jestem ciekawy jaki był by efekt testu prawdziwego samurajskiego miecza i np. rapiera bojowego z toledańskich kuźni. Taki test był by bardziej adekwatny jeśli chodzi o wagę broni i inne jej parametry. Ale jak wspomniałeś: "Jak się Amerykanie na coś uprą” to wiedzą lepiej i już.
Niech więc trwają w tym swoim przeświadczeniu o niezwykłej wiedzy i fachowości w dziedzinie broni białej. I niech kultywują mit o doskonałości japońskich mieczy, które są tak doskonałe, że same walczą (szermierz jest nie potrzebny) i w ogóle nikt nie można ich pokonać… Oprócz Amerykanów – rzecz jasna.

Wysłany: Sob 19:23, 31 Mar 2012

[link widoczny dla zalogowanych]

Znalezione na wykopie